Według statystyk prowadzonych przez Policję w 2019 roku do Policji zgłoszono 30 288 wypadków drogowych mających miejsce na drogach publicznych, w strefach zamieszkania lub strefach ruchu. W porównaniu z rokiem 2017, kiedy to miało miejsce 32 760 wypadków, liczba ta spadła o 2 472 wypadki (-7,5%), zaś w porównaniu z 2018 rokiem, w którym zanotowaliśmy 31 674 wypadki, liczba ta spadła o 1 386 wypadków (-4,4%).
W wyniku wypadków drogowych 2 909 osób poniosło śmierć, rannych zostało 35 477 osób (w tym ciężko 10 633). W 2019 roku do jednostek Policji zgłoszono 455 454 kolizje drogowe.
O ile liczba osób rannych w wypadkach komunikacyjnych i ofiar śmiertelnych maleje, o tyle sama liczba kolizji i wypadków wzrasta. Okoliczność ta spowodowana jest przede wszystkim ciągłym zwiększeniem ilości pojazdów poruszających się po naszych drogach.
Przedstawione powyżej liczby wskazują niestety, że wypadki i kolizje drogowe stanowią powszechny problem, mogący dotknąć każdego z nas. Wskazać należy także, że często z pozoru mniej istotne kolizje nie są zgłaszane Policji, a jej uczestnicy spisują tzw. oświadczenie. Ich ilość nie jest znana, aczkolwiek z pewnością oscyluje około liczby przypadków zgłoszonych Policji, o ile nie jest większa.
Niejednokrotne zdarza się, że kolizje niezgłaszane policji są jedynie prima facie niegroźne. Należy pamiętać, że uczestnicy wypadku bardzo często znajdują się w szoku od razu po zdarzeniu i nie odczuwają dolegliwości, które przychodzą z czasem np. na następny dzień, lub nawet po kilku dniach. Tyle słowem wstępu i statystyk.
NASTĄPIŁA KOLIZJA – CO DALEJ?
W pierwszej kolejności musimy ustalić sprawcę zdarzenia szkodowego. Mamy dwie możliwości potwierdzenia przebiegu zdarzenia.
Co od zasady, jeżeli nie ma wątpliwości co do przebiegu zdarzenia – sprawca kolizji może sporządzić oświadczenie, w którym przyjmuje odpowiedzialność za spowodowanie zdarzenia szkodowego. W oświadczeniu powinno się znaleźć: imiona i nazwiska, adresy uczestników zdarzenia, numer dokumentu tożsamości sprawcy (koniecznie zażądać należy do wglądu dowodu osobistego albo innego dokumentu potwierdzającego tożsamość sprawcy, a najlepiej zrobić zdjęcie tego dokumentu), dane pojazdów biorących udział w zdarzeniu: marka, model pojazdu, numery rejestracyjne, numer polisy OC oraz nazwa Towarzystwa Ubezpieczeń sprawcy zdarzenia, zwięzły opis zdarzenia szkodowego, szkic zdarzenia.
Zaletą takiego rozwiązania jest to, że wszystkie procedury trwają krótko, a sprawca zdarzenia unika ukarania mandatem karnym. Jednakże taka forma ustalenia sprawcy zdarzenia nie gwarantuje nam, że Towarzystwo Ubezpieczeń przyjmie odpowiedzialność odszkodowawczą za przedmiotowe zdarzenie. W związku z tym, taki sposób ustalenia przebiegu zdarzenia szkodowego można wykorzystywać jedynie w sytuacjach bezsprzecznych, niewątpliwych.
Drugą możliwością jest zawiadomienie Policji o kolizji. Na miejsce zdarzenia przybywają wtedy funkcjonariusze Policji, którzy przede wszystkim na podstawie śladów z miejsca zdarzenia, wysłuchania uczestników zdarzenia, świadków, uszkodzeń pojazdów odtwarzają jego przebieg i wskazują sprawcę zdarzenia. Z tych czynności Policjanci sporządzają notatkę, której odpis możemy uzyskać i wykorzystać jako dowód w postępowaniu przed Ubezpieczycielem lub w postępowaniu sądowym. Taki dokument daje nam niemalże gwarancję przyjęcia zasady odpowiedzialności przez Ubezpieczyciela.
Dla potwierdzenia okazanego przez sprawcę dokumentu lub ustaleń Policji – można w łatwy sposób, on-line, bezpłatnie zweryfikować, w którym Towarzystwie Ubezpieczeń sprawca miał wykupiona obowiązkową polisę OC za pośrednictwem Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego.
Rzadko, zdarza się że nawet Policjanci nie są w stanie ustalić przebiegu zdarzenia – są to sytuacje, w których jedynie biegły z zakresu rekonstrukcji wypadków samochodowych może pomóc w ustaleniu sprawcy.
ZGŁOSZENIE SZKODY I POSTĘPOWANIE SZKODOWE
Gdy już ustalimy uczestnika zdarzenia odpowiedzialnego za jego zaistnienie, musimy zgłosić szkodę do Ubezpieczyciela – Towarzystwa Ubezpieczeń, w którym sprawca miał wykupioną obowiązkową polisę OC, aby uzyskać od niego świadczenia, których wypłaty żądamy.
W zależności od rodzaju szkody i jej rozmiaru mamy szereg roszczeń do ubezpieczyciela: o zadośćuczynienie, o odszkodowanie, o odszkodowanie za koszty leczenia, o odszkodowanie za zakup leków, sprzętu medycznego, o odszkodowanie za zniszczone mienie, o odszkodowanie za opiekę osób drugich, o rentę z powodu zwiększonych potrzeb, o rentę z powodu zmniejszonych widoków na przyszłość, o rentę wyrównawczą z powodu utraty zdolności do pracy, o rentę wyrównawczą, o wyłożenie z góry sumy potrzebnej na koszty leczenia etc. Roszczeń tych jest bardzo wiele, w zależności od skutków zdarzenia szkodowego.
Rzeczywistość weryfikuje jednak nasze wyobrażenia. Wypłaty dokonywane przez Towarzystwa Ubezpieczeniowe są rażąco zaniżane. Często dochodzi także do sytuacji, że za część wydatków – przede wszystkim za koszty prywatnego leczenia, Ubezpieczyciel w ogóle odmawia wypłaty świadczeń. W takim przypadku Poszkodowanemu przysługuje odwołanie od decyzji Ubezpieczyciela, zwrócenie się do Rzecznika Finansowego, a także pozwanie Ubezpieczyciela, co jak wynika z doświadczenia przynosi najlepsze dla Poszkodowanego efekty.
BRAK UBEZPIECZENIA LUB UBEZPIECZYCIEL ZAGRANICZNY
Zdarza się i tak, że sprawa zdarzenia nie posiada obowiązkowego ubezpieczenia OC albo pojazd sprawcy jest zarejestrowany poza terytorium Rzeczpospolitej Polskiej. Czy wtedy poszkodowany nie ma szans na wypłatę świadczeń albo musi dochodzić ich bezpośrednio od sprawcy? Oczywiście, że nie! W takich przypadkach istnieją odpowiednie procedury, które chronią poszkodowanego. Zgłoszenie szkody następuje wtedy do dowolnego z działających na polskim rynku ubezpieczycieli (gdy sprawca ubezpieczenia OC nie posiadał) lub do reprezentanta ubezpieczyciela na rynku polskim (gdy sprawca ma wykupioną polisę u ubezpieczyciela zagranicznego).
W razie sporu sądowego, nie prowadzimy jednak postępowania przeciwko ubezpieczycielowi, który prowadził postępowanie likwidacyjne, ale przeciwko Polskiemu Biurowi Ubezpieczycieli Komunikacyjnych. Jest to o tyle istotne, iż pozwanie niewłaściwego podmiotu będzie skutkować oddaleniem powództwa i obciążenie poszkodowanego kosztami sądowymi.
Uwaga: Polskie Biuro Ubezpieczycieli Komunikacyjnych nie jest tożsamym podmiotem z Ubezpieczeniowym Funduszem Gwarancyjnym, o którym pisałem wcześniej!
W następnym wpisie opowiem jak wygląda postępowanie sądowe w sprawach przeciwko Ubezpieczycielom ;-)
Comments